Dzisiaj musiałem poluzować łożysko główki ramy. Rzadko kiedy ostatnimi czasy rozpędzam motocykl do prędkości wyższych od 160km/h i gdy wreszcie to zrobiłem, okazało się, że motocykl zrobił się niestabilny. Szybka kontrola na centralce wykazała, że wymienione w grudniu zeszłego roku łożysko jest ciutkę za mocno dociągnięte. Poluzowanie go zajęło mi pół godzinki, a motocykl znowu jedzie jak po szynach przy każdej prędkości :).