14.08.2010 – wymiana klocków z tyłu, opony, oliwiarka

Po tej ostatniej glebie udało mi się w miarę zatuszować to i owo. Zamalowałem farbką rysy na owiewce i siknąłem czarnym lakierem gmola. Prawie nic nie widać ;).A dziś wreszcie wymieniłem klocki hamulcowe z tyłu. Poprzednie przejeździły przeszło 40 tys.km w moto! Przy okazji, że nie było koła, zmodernizowałem kolejny …

4.07.2010 – awaria Iża

W dniach 3-4 lipca odbywał się Zlot Pojazdów Zabytkowych w Zabełkowie, na który postanowiliśmy się wybrać. W sobotę 3 lipca przejazd Iżem odbył się bezproblemowo…, … ale już następnego dnia motór na wysokości Wodzisławia odmówił współpracy. Padła cewka zapłonowa i motocykl musieliśmy ściągnąć na przyczepie do garażu. Szczegółowo historię tą …

25.06.2010 – pana

Dziś w drodze do roboty złapałem panę w tylnej oponie. Dziura była mała, przez cały dzień w biurze nie zdążyło zejść całkiem powietrze. Zajechałem więc na kapciu na stację, dopompowałem kółko i pognałem do domu. I w garażu zatkałem dziurę tym zestawem do łatania, który wożę ze sobą. Złamałem szydło, …

20.06.2010 – rejestracja Iża, pierwsze zakupy

Przez te pierwsze 2 tygodnie posiadania Iża Tata przede wszystkim zajął się jego rejestracją. Trochę szkoda, że straciliśmy tę klimatyczną, czarną rejestrację… Ale mus, to mus. Motór dostał tablice z numerem SR 2800. Ponadto Tata poszedł w szał chromów – kupił całe nowe rzemieślnicze wydechy wraz z kolektorami i oddał …

05.06.2010 – wręczenie Iża Tacie

Nastał wielki dzień wręczenia Iża Tacie. Impreza urodzinowo-imieninowa (Mama miała urodziny) odbywała się w Gotartowicach. Umówiliśmy z Mamą, że o 17:00 wyciągnie wszystkich gości przed restaurację i na sygnał telefoniczny wyjadę przyozdobionym motocyklem z ul. Gotartowickiej wprost na Tatę. Intryga była większa, bo Mama miała dostać na urodziny rower, dlatego …