W poniedziałek 16 września odstawiłem motóra na serwis do Dos Toros w Tychach.
We wtorek motocykl rozdłubali – zaworki nie wymagały regulacji, łańcuszka rozrządu nie trzeba było wymieniać. Wymienione zostały tylko świece zapłonowe i poprosiłem o uszczelnienie wycieku oleju, jaki od dłuższego czasu miałem przy wyjściu przewodu czujnika położenia wału z silnika przy prawym deklu. Ponadto wymienione zostały jeszcze gumki przeciwkurzowe przy pompie sprzęgła i hamulca na kierownicy.
Motocykl odebrałem z serwisu w czwartek 19 września i po powrocie do domu wymieniłem jeszcze olej w silniku i filtr oleju.