No i dzisiaj odebrałem motocykl z Dos Toros w Tychach :). Moto wypucowane, świeci jak psu jajca, ale najważniejsze, że naprawione i to za friko :).
Miły pan z serwisu pokazał mi stary, zjarany altek. Ładnie był upalony :).
No i mam znowu sprawne moto :D. Na szafie jest 87717km.