.: Moje przygody z motocyklami :.

CBF1000: Kalendarium (3)



Menu:

Strona główna
Nowości
Motocykle
Wyjazdy
Warsztat
Galeria
Autor

| 1 | 2 | 3 | 4 | 5 | 6 | 7 | 8 | 9 | 10 | 11

17 maja 2009 - serwis
13 maja wymieniłem w moto oponę, gdyż już bardzo brzydko wyglądała, a 14 maja miałęm traskę na ok. 600km, więc wolałem mieć zdrową gumę :).
Dzisiaj wymieniłem w moto olej, filtr oleju i filtr powietrza.



Na szafie jest teraz 35975km :).

7 czerwiec 2009 - termometr
Zanabyłem sobie termometr do mierzenia temperatury zewnętrznej. Mniej czy bardziej zbędny bajer, ale się napaliłem... No i mam ;).
A takie temperatury nas nawiedziły...:



9 lipiec 2009 - wymiana przedniej opony
Dzisiaj w Boosterze wymieniłem zamówioną parę dni wcześniej oponkę. Stara miała już 19500km najechane, więc czas był najwyższy... A że spisywała się dobrze, to zakupiłem i założyłem taką samą - Pirelli Diablo.

12 lipiec 2009 - 40kkm
Dzisiaj na trasie do rodzinki zamieszkałej w Kwaskowie na szafe weszło mi 40kkm :).



Planuję na dniach wyjazd w Alpy - trochę się boję o napęd, bo on też ma jak motocykl 40kkm, więc w sumie w każdej chwili może mi powiedzieć "spier..." ;)
A poza tym motocykl śmiga i nic się złego nie dzieje. Może za niedługo wybije ostatnia godzina akumulatora, ale póki co nie planuję zakupu nowego.

24 lipiec 2009 - 41kkm, wymiana klocków hamulcowych, napęd
Klocki hamulcowe, które ostatnio dostałem ze Ścigacza - Carbone Lorraine - okazały się twarde jak dupa Schwarzeneggera i strasznie agresywnie zjadały tarcze hamulcowe, więc postanowiłem je przedwcześnie wymienić. Zakupiłem klocki siterowe Ferodo i dzisiaj je założyłem.



Oby były mniej brutalne dla tarcz... I tak już są solidnie zużyte :(.
Zamówiłem też nowy napęd - na dniach powinien dojść.

28 lipiec 2009 - napęd
No i dziś dostałem napęd :). Najlepszy na rynku DID - hiper wzmocniony, złoty, podwójny x-ring - ZVM2 G&B. Do tego zębatki JT o fabrycznym przełożeniu. Całość 670zł... :]





7 sierpnia 2009 - płyn hamulcowy i sprzęgłowy
Dzisiaj dzięki pomocy Draco Fishera wymieniłem w moto płyn hamulcowy i sprzęgłowy w moto.



Myślę, że od opuszczenia fabryki nikt tego w sprzęcie nie zrobił, więc już mu się należało :).
Sprzęt ma już 43390km.

25 sierpień 2009 - Alpy, zakupy, 45kkm
Ponieważ w drugim tygodniu września wyruszam w Alpy, a do przeglądu i regulacji zaworów zostały mi tylko 3kkm (mam niecałe 45kkm na szafie), powoli zaopatruje się w niezbędne do serwisu duperele. Zamówiłem olej, filtr oleju i w najbliższych dniach zamówię chyba też tylną oponkę. Obecna ma nastukane już 10kkm. Poprzednia taka wytrzymała prawie 15kkm, czyli teoretycznie mam 5kkm zapasu, ale w Alpach na ostrych asfaltach może ten zapas się nieco szybciej skurczyć ;).
Ponieważ wyprawa w Alpy ma pochłonąc przynajmniej te 3kkm, więc dzisiaj też umówiłem się już na serwis w Boosterze - na dzień 15 września 2009.
Na dniach pewnie wymienie też wreszcie napęd. Draco Fisher obiecał w tym tygodniu skończyć dorabianie zakuwarki :).

31 sierpnia 2009 - wymiana napędu
Dziś z bólem serca wymieniłem z Draco Fisherem w moto napęd. Draco dorobił w warsztacie zakuwarkę, więc można było działać.



Najwięcej trudności mieliśmy ze zdjęciem dekla zębatki zdawczej. Trzeba było rozebrać dźwignie od zmiany biegów i - jak się przekonaiśmy - poluzować mocowanie pompy wody. Inaczej dekiel nie chciał zejsć.
Napęd okazał się być w jeszcze naprawde niesamowitym stanie i żal było go wywalać. Zębatka zdawcza niemal nie ruszona, tyna zdrowa, a samego łańcucha nie naciągałem chyba z 10kkm.



No ale cóż. W Alpy wolałem mieć zdrowy napęd...
Wymiana poszła sprawnie, a przy okazji przerobiłem sobie koncówkę oliwiarki wg. patentu Draco - przy użyciu przewodu hamulcowego z Malacza :].



No, to napęd mam. Powinienem mieć spokój na jakieś 40kkm :). Fabryczny wytrzymał prawie 45kkm i wcale nie miał dość...

18 września 2009 - Alpy, Booster, akumulator
No i już po Alpach! Wyjazd odbył się w dniach 5-12 września i zamknął dystansem 3356km, a więc przekroczyłem 48kkm :).
Motocykl spisał się świetnie, choć opona tylna totalnie wyparowała. Wracałem do Polski niemal na drutach :].
15 września odstawiłem motocykl po pracy do Boostera na wymianę oleju, świec, tylnego lacza i regulację zaworów. Przy okazji ni z gruchy okazało się, że akumulator umarł nagłą śmiercią tragiczną. Przez cały wyjazd w Alpach nic się nie działo, a po powrocie, po 3 dniach stania totalna padlina! Rozrusznik nawet nie zakręcił silnikiem... Odpaliłem kobyłę na zapych i było dobrze, ale dnia następnego w Boosterze chłopaki też nie mogli sprzęta normalnie uruchomić. Gdy przyjechałem dziś moto odebrać z serwisu - kontrolki nawet się nie zaświeciły po przekręceniu kluczyka :]. Kolejny więc zapych i wróciłem do domu, prosto na allegro... :]



Podsumowując. Muszę wymienić jeszcze aku i będę znowu miał spokój z motocyklem na dłuższy czas. Najbliżej jest do wymiany filtra powietrza - za ok. 6kkm.

20 września 2009 - wymiana aku
Wczoraj pojechałem do Kędzierzyna-Koźla po nowy akus. Jak na złość - sprzęt zapalił bez pudła o własnych siłach :]. Zakupiłem akumulator Varty wykonany w technologii AGM - czyli elektrolit jest w nim związany z matą szklaną - wsiągknięty jak w gąbkę. Podobno bardzo dobrze takie akusy trzymają prąd i są długowieczne... Kosztował 209zł, co przy japońskiej markowej Yuasie wydaje się śmiesznie mało :]. Aku do CBF z Yuasy kosztuje około poł tysiąca złotych...



Wczoraj aku zalałem elektrolitem, a dziś zainstalowałem w moto. Zobaczymy jak się będzie spisywało.

28 września 2009 - awaria, moto w Boosterze
W drodze do Kletna na zlot 25 wreśnia motocykl zaczął gubić jeden cylinder. Objawy pojawiały się tylko przy niskich obrotach, a powyżej 4 tyś.obr. silnik wracał w normalny rytm, nic nie tracąc na mocy. Poniżej 4 tyś. jednak bardzo szarpał i przerywał.
Dzisiaj po robocie odstawiłem sprzęta do Boostera. Oby to była jakaś bzdura.



| 1 | 2 | 3 | 4 | 5 | 6 | 7 | 8 | 9 | 10 | 11


Copyright (c) by zbyhu