Udało mi się rozkminić sposób na kasowanie interwału serwisowego w kompie Tygryska. Kupiłem do tego specjalny kabel i zainstalowałem darmową aplikację na kompie. Pozwala ona odczytywać błędy i właśnie kasować „kluczyk”. Nie mogę co prawda pogrzebać sobie tym oprogramowaniem w mapach motocykla, ale na dzień dzisiejszy nie jest mi to potrzebne :).
Także następna wymiana oleju nie będzie mnie kosztowała chorej kwoty i przerzucę się na mój sprawdzony olej – Shell Advance Ultra 4T. W październiku br. kończy się gwarancja motocykla, więc mogę sobie już na to pozwolić.
Kilka dni temu ukazał się nowy Tiger 900 na 2024r. Ma mieć między innymi 108KM, wyższy moment obrotowy i niższe spalanie. Cena też skoczyła lekko w górę. Żałujesz trochę, że to tego właśnie nowszego modelu nie stałeś się posiadaczem?
Czekam z niecierpliwością na nowe filmy z udziałem Tigera 900.
Nie żałuję :). Już dwa lata jeżdżę, co mnie powoził, to moje. A nowszą wersję zawsze mogę kupić – w 2024 skończy mi się leasing, więc niewykluczone, że pomyślę o zmianie na nowszego :).
A filmy… Materiały jakieś są, czasu i chęci na montaż brak… 🙁