No i dzisiaj pożegnaliśmy sezon w trzy motorki – z mamą i ojcem. Karnęliśmy się standardową trasą w stronę Raciborza i wróciliśmy przez Rudy. Oczywiście posiłek w Kobyłce też dopełnił tradycji :).
Na moto mam już nakulane 417km. Przekroczyłem na liczniku 10 tys.km…
… i teraz jest na blacie 10122km :).
No to czekam na nowy sezon! 🙂