Męskie Alpy 2017 (0) | |||||
Menu: Strona główna Nowości Motocykle Wyjazdy Warsztat Galeria Autor |
| 0 | 1 | 2 | 3 | 4 | 5 | Następny =>
Wprowadzenie Wyjazd ten miał być dla mnie czymś w rodzaju rozbudowanego wieczoru kawalerskigo i odbyć się w czerwcu. Ale dogranie wolnego czasu wszystkich zainteresowanych na miesiąc przed moim ślubem okazało się sprawą niemożliwą i musieliśmy temat przełożyć. W lipcu się ożeniłem, więc do projektu spóźnionej wyprawy kawalerskiej mogliśmy wrócić w sierpniu. Udało nam się dogadać termin na długi weekend sierpniowy (od soboty 12 sierpnia do wtorku 15 sierpnia), który jeszcze trochę sobie przedłużyliśmy o piątek 11 sierpnia. Ynciol zdjął pajęczyny z TDMy, Browar wypożyczył Yamahę 900 Tracer (bo już od dłuższego czasu ma tylko motocykl do taplania się w błocie), a ja w zasadzie nie musiałem przy CBF niczego robić - dopiero co wróciłem z rozgrzewkowej Rumunii Poślubnej ;). Tuż przed wyjazdem Browar napisał, że dołączy do nas jeszcze jego kuzyn z Niemiec - Mati. Także skład ekipy alpejskiej Anno Domini 2017 skrystalizował się nam następująco:
Plan wyjazdu mieliśmy dosyć ogólnikowy, tj. napier**nie po przełęczach do bólu pośladów ;). Browar chciał koniecznie zaliczyć Orle Gniazdo, Grossglockner i Stelvio Pass, co w połaczeniu z ograniczonym czasem do zaledwie kilku dni, dosyć zawężało nam rejon Alp, po którym mogliśmy polatać. Rejon ten akurat znany mi był trochę z 2009 roku, także mimochodem zostałem przewodnikiem wycieczki. No to w drogę! :D | 0 | 1 | 2 | 3 | 4 | 5 | Następny => Góra strony | ||||
Copyright (c) by zbyhu |