8.08.2010 – rajza Iżem :)
W niedzielę postanowiliśmy przetestować Iża po naprawach i modyfikacjach. Chętnych na przejażdżkę było nas czterech – Ojciec, Kiza, Uszacki i ja. Tata nie chciał wsiąść na Iża, więc zrobiłem to ja. A bo czemu nie? I pojechaliśmy! A Iż spisał się wyśmienicie. Gdzieś nawet rozpędziłem go do licznikowych 100km/h. Jeździło …