Od marca – ciągle śmigam, gdy czas, pogoda i kasa pozwala. Konkrety opisane są w Wyjazdach.
Na dzień dzisiejszy motocykl ma na szafie 16195 km. Tylna opona osiągnęła już znaczniki minimalnej głębokości bieżnika, więc zamówiłem sobie nowe opony – Pirelli Diablo. Mają co prawda indeks prędkości do 210 km/h, ale były tańsze o 200 zł od innych :P. Cóż, nie będę przekraczał 210 km/h ;). Jak zajadę tylnego lacza do łysego, to zmieniam opony…
Zamówiłem też filtr powietrza, bowiem serwisówka przewiduje jego wymianę przy 18kkm. Czyli przy dobrej pogodzie – za dwa, trzy weekendy wymiana :).
Klocki hamulcowe też się z wolna kończą, głównie przy tylnym heblu. Będę musiał i o tym pomyśleć…