Przyszła wiosna i Iż wrócił do łask.
9 kwietnia wyskoczyliśmy z Ojcem poganiać – ja wziąłem CBF, a Tata Iża. Zabrałem ze sobą kamerkę GoPro, którą nakręciłem trochę materiału.
W pewnym momencie zamieniliśmy się z Tatą sprzętami, więc miałem okazję przejechać się staruszkiem, a Tata porządnym motocyklem 😛
21 kwietnia wyskoczyliśmy na motocykle w większym gronie – dołączyła do nas Mama. Tata zabrał XJR, Mama swoją CBF600, a ja Iża.
Rogal na mojej gębie mówi wszystko ;).