Przyszła wreszcie pora na wymianę akumulatora. Jeździł w moto prawie 4 lata i wytrzymał 68 tys.km. I nie poddał się, choć już kręcił bardzo słabo i raz musiałem moto odpalać na pych. Sygnał jasny i klarowny 🙂
Uznałem, że nie ma co kombinować i założyłem to samo – Exide AGM. Przez kolejne kilka lat powinien być spokój.