2011: Kletno Iżem

Jesienny wyjazd do Kletna roku 2010 przebiegł bezboleśnie. Żadnych awarii motocykla, żadnych saren, chorób, czy innych ekstrawagancji. Powiało nudą :).Dlatego na wiosnę postanowiłem spróbować zajechać do Kletna na Iżu 49 mojego Ojca. Niemal 200km w jedną stronę, na 56-cio letnim motocyklu, w piątek trzynastego :). Hardkor musi być! Piątek, 13.05.2011 …

2011: Pierwszy Zlot CBF

Wprowadzenie. Tak się dziwnie poskładało, że stałem się współzałożycielem forum miłośników motocykli CBF.Potem tak się już naturalnie poskładało, że poszerzająca się dosyć szybko na forum ekipa właścicieli CBFek postanowiła się poznać osobiście. I w ten sposób narodziła się idea zorganizowania zlotu, który po długich debatach i głosowaniach umieszczony został w …

2010: Męskie Bieszczady

Wprowadzenie. No i stało się!Browar będzie ojcem :]. Z tego też powodu zmienił Big One’a na Fazera, który jest w miarę tanim, acz mocnym jednoosobowym sprzętem do krótkich przejażdżek i świetnie się również nadaje do codziennych dojazdów do pracy.Bliskie ojcostwo Browara było też powodem, że postanowiliśmy na początku sezonu, przed …

2010: Czas marazmu

Początek sezonu 2010 r. wypadł bardzo słabo. Zima trzymała bardzo długo, a nawet jeśli śniegu nie było, to deszcz i niska temperatura całymi tygodniami odstraszały od wyciągania motocykla z garażu.W rezultacie z nieśmiałych, pojedynczych wyjazdów do niemal maja uzbierało się zaledwie ok. 1000 przejechanych kilometrów, z czego większość stanowiły dojazdy …

2009: Alpy

Wprowadzenie O wyprawie w Alpy marzyłem już od dłuższego czasu. Zdecydowanie od zawsze preferowałem spędzanie wolnego czasu blisko natury, szczególnie w górach. Jakoś zamki, kościółki czy muzea mnie zupełnie nie bawią…A w Alpach oprócz bliskości natury i niesamowitych widoków są również genialne drogi – kręte i przyczepne… Słowem – motocyklowy …

2009: Powtórka Tatr

Kolejna zaległa obiecanka! 🙂 Tym razem wisiała w powietrzu od końca 2008 roku, więc już prawie rok :].Otóż obiecaliśmy z Browarem koleżance z pracy, że weźmiemy ją kiedyś na jakąś przejażdżkę motocyklową. I tak jakoś miesiące mijały, a realizacja nie nadchodziła…W piątek 14 sierpnia niespodziewanie sytuacja się odmieniła. Byłem akurat …