2008: Rekreacyjne dzidowanie
20 czerwca 2008 r. Przyszły straszne upały. Po 26-30 stopni. Makabrycznie się w takich warunkach jeździ, więc śmiganie przesunęło się generalnie na godziny wieczorne. Jak np. w ten piątek :).Browar będąc jeszcze w pracy ustalił ze mną, że jedziemy do Czech. Ja więc, mając w domu więcej czasu, nakreśliłem na …