.: Moje przygody z motocyklami :.

TDM850: Kalendarium (3)



Menu:

Strona główna
Nowości
Motocykle
Wyjazdy
Warsztat
Galeria
Autor

| 1 | 2 | 3 |

20 kwietnia 2007 - stelaże zainstalowane!
Ponieważ moje nowe stelaże już przyszły z Niemcowni i wczoraj je odebrałem od Mariana, dzisiaj wypadało je zainstalować :).
Trochę gimnastyki było. Przeniesienie kierunkowskazów, demontaż uchwytu pasażera, trochę odginania i doginania, bo nie zawsze wszystkie otwory śrub chciały pasować, ale w końcu uporałem się z oporną materią :). Założyłem swój topek GIVI, a potem - próba generalna kuferków i...


:DDDDDDDDDD

... mój "transatlantyk" gotowy!! :DD
Jest to dla mnie wielki dzień :). Do czegoś takiego dążyłem już od czasów MZtki. Do posiadania motocykla turystycznego, okufrowanego, mocnego, szybkiego, wygodnego, którym dałoby się gdzieś dalej wyskoczyć we dwoje. Mając Seven Fifty byłem już tak blisko... I teraz to co straciłem wraz z Sevenką - odrodziło się w TDMce! :) No, z małymi bonusami i stratą urody ;).
A chrzest bojowy już za kilka dni... Montenegro czeka! :D
Więcej fotek w tutaj!

25 kwietnia 2007 - żarówka VisionPlus
Dzisiaj wymieniłem żarówkę świateł mijania na Philips VisionPlus. Droga jak cholera była, ale może będzie lepieiej świeciła. Na tym co mam nie da się jeździć...
Wczoraj wypucowałem motocykl i go napastowałem. Jest gotów na wyjazd do Czarnogóry! Następny wpis tutaj będzie więc zapewne dopiero po powrocie...

5 maja 2007 - Montenegro!
No i już po majówce! :) Było całkiem całkiem - wyjazd opisany jest tutaj.


Gdzieś w Czarnogórze ;).

Moto spisało się dobrze. Nie zawiodło i nie defektowało :). Jedynie zeżarło 2l oleju podczas całego wojażu - a ten zamknął się dystansem 3150km. Czyli spalanie na poziomie 0,6-0,7l/1000km... Dużo :(.

9 maja 2007 - uszkodzona opona :(
7 maja wypatrzyłem uszkodzenie przedniej opony w moto... Rozcięcie długości ok. 2cm i głębokie aż do drutów... Czyli opona nadaje się na śmietnik :(. ~300zł w dupe :(.
Ale z drugiej strony cud, że oponka mi nie wystrzeliła. Strach się bać...
Dzisiaj zamówiłem nowego laczka w niemcowni. Boli!!

22 maja 2007 - nowa opona na feldze
Przez te dwa tygodnie oponka zdążyła przyjść i dzisiaj założyłem ją na felgę. Czyli znowu mogę śmigać :). Ale 340zł poszło...

1 czerwca 2007 - wymiana oleju
Dzisiaj przekroczyłem 22kkm :). Czyli padło 6kkm od wymiany oleju i trzeba było się zając jego wymianą...
Już od dłuższego czasu olej i filtr czekały, więc po silnej rozgrzewca silnika (traska Rybnik-Racibórz-Rybnik), w garażu oleum wymieniłem. Moto w sumie gotowe do wakacyjnej wyprawy w poszukiwaniu pracy. Chyba to będzie znowu Anglia...

20 września 2007 - wyprawa do Anglii i związane z nią perypetie
Dnia 19 września wróciłem z Anglii, gdzie wybrałem się w drugiej połowie czerwca.


Gdzieś w Anglii.

Przez te 2,5 miesiąca moto nakręciło 7140km. Musiałem w Anglii wymienić oponę, bo tylna nie dała rady, ale poza tym nic się kompletnie z moto nie stało :). No, rozciekł mi się dekielek pompy oleju po prawej stronie silnika. Był już wcześniej naprawiany przez kogoś i się rozszczelnił.
Podczas powrotu z wyprawy złapałem w Holandii gumę w tylnym kole. Pomogła mi to załatać pomoc drogowa. Na tak naprawionej oponie dojechałem do domu...
Moto spisało się rewelacyjnie, choć pochłonęło sporo oleju podczas wyprawy. Długo hałasował mi w Anglii łańcuszek rozrządu, ale dziś zajrzałem do napinacza rozrządu i ręcznie go przestawiłem. Zaciął się. No i już łańcuszek siedzi cicho :). Ale i tak moto będzie teraz wymagało trochę mojej uwagi...

4 października 2007 - naprawa dekielka pompy oleju
Przez ostatni tydzień zajmowałem się naprawą dekielka pompy oleju. Pojechałem najpierw do Boostera w Katowicach, gdzie założyli mi tymczasowy dekielek, a mój zabrali do spawania. Po kilku dniach mogłem po niego pojechać. Zdjęto tymczasowy i założono mój :). Nie jest może teraz taki ładny (zeszlifowany lakier w miejscu spawania), ale jest przynajmniej szczelny :).


Zaspawany dekielek..

Oleju w moto póki co nie zmieniam, bo zastanawiam się nad sprzedażą TDMki... Głównie za sprawą jej olejożerności. Może warto przesiąść się na TDM900? Najpierw jednak chcę poznać możliwości naprawy tej przypadłości.

6 października 2007 - TDM na allegro
Ponieważ mechanicy nie wróżą mi poprawy w spalaniu oleju, gdyż twierdzą iż TDM po prostu olej żre i żreć będzie - wystawiłem ją dziś na allegro. Uprzednio zdjąłem tylko stelaże, gdyż te chyba bardziej opłaca się sprzedać osobno...
No cóż. Szkoda mi tej poczciwej machiny. Bardzo dobrze się na niej jeździ... Ale przyzwyczajenia z Sevenki jednak biorą górę...

14 grudnia 2007 - sprzedaż
No i dzisiaj TDMka poszła do Wrocka... Sprzedałem motocykl za jedyne 9700zł. Straciłem więc na tym sprzęcie 3800zł w troszkę ponad rok. Sporo! Ale co mnie maszyna powoziła, świata pokazała to moje. A nakulałem na niej niebagatelne 17800km :). Licznik na końcu mojej przygody z tym motorkiem wskazywał 30981km...
Co by nie mówić, na pewno będę tego sprzęta bardzo miło wspominał! :)


...i to by było na tyle...


Historia kolejnego mojego motocykla:

Honda CBF1000A



| 1 | 2 | 3 |


Copyright (c) by zbyhu