Wprowadzenie

W tym roku jakoś nie wyklarował się nam żaden konkretny plan majówkowy. Podyktowane to było głównie przez taki sobie układ wolnych dni – od czwartku 1 maja do niedzieli 4 maja. Z jednym dniem urlopu wziętym na środę, dawało to tylko 5 dni na jazdę :).

Marcysiek z forum EKG zorganizował nocleg w Leśnej, zaś Krasnal – mieszkający w niedalekiej Bogatyni – zaoferował się zapełnić nam wolny czas różnymi atrakcjami, takimi jak zwiedzanie elektrowni w Bogatyni, wypad do Drezna, czy odwiedziny Pekelnych Dolów w Czechach… Ale plany były tak luźne, że z góry było widome, iż czas będzie organizowany w mniejszych lub większych podgrupach.

Mnie taki plan pasował. Kasy za wiele nie miałem, więc jakaś długodystansowa szarża nie wchodziła w grę. Takie bujanie się w okolicach Bogatyni było adekwatne do moich finansowych możliwości :).

Tym razem więc nie było jednej solidnej ekipy, trzymającej się razem i jeżdżącej solidarnie w każde miejsce. Dlatego pominę prezentację fotograficzno-sprzętową grupy ;).

No to ruszamy!

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *