2004: Woszczyce
Niestety długo nie potrafiłem zabrać się za napisanie tej relacji, toteż dużo mi już faktów uleciało z pamięci… Postaram się jednak jak najlepiej opisać ten – co jak co – dla mnie pierwszy „otwarty” zlot, na który się wybrałem… A wszystko jak zwykle nie było zaplanowane :).W sobotę 18 września …