Dzisiaj doszedł zamówiony kilka dni wcześniej najmniejszy kuferek Givi TRK33. Tym samym mam już skompletowany zestaw wyprawowy ;). Teraz trzeba gdzieś pojechać… 😉 Zapewne pierwszy wyjazd z zastosowaniem bocznego kufra (tak, jednego!) będzie w Tatry. Do jednego centralnego nie jestem w stanie schować motocyklowych ciuchów, kasku i butów, aby wyskoczyć …
Wreszcie znalazłem motywację, aby zamontować szybkozłączki do stelaży. Nie było to jakoś bardzo skomplikowane, a rezultatem jest… brak stelaży bocznych ;). W sensie przy codziennej jeździe. Stelaże zawisły na ścianie w garażu, a ich montaż na motocyklu jest teraz śmiesznie łatwy i szybki. Dodatkową zaletą tego patentu jest to, że …
Dzisiaj dostałem w prezencie szybkozłączki do stelaży – zestaw 01RKIT. Dzięki niemu będę mógł demontować stelaże w kilka minut i nie wozić żelastwa ze sobą przy codziennej eksploatacji nie wymagającej kufrów bocznych :). Teraz tylko znaleźć czas i chęci na montaż. Za oknami ciągle pogoda w kratkę, więc motocykle stoją …
Idąc za ciosem, wraz z nowym sezonem, zakupiłem do Tygryska stelaże kufrów bocznych. Przyszły dziś, więc od razu po pracy poszedłem pobawić się w garażu :). Montaż był stosunkowo prosty i bezbolesny. Ale myśl o dokupieniu zestawu szybkiego demontażu zakiełkował. Mógłbym wówczas śmigać bez tego żelastwa, a w razie potrzeby …
1 stycznia 2023 roku już o 9:00 rano na termometrze za oknem zobaczyłem dwucyfrową wartość. Na plusie. Z takiego zaproszenia nie można było nie skorzystać, więc na motocykl wskoczyłem ok. 9:30. A ponieważ oprócz ciepła było też sucho, postanowiłem zrobić więcej niż kilkanaście kilometrów i skierowałem się na Przełęcz pod …
Kolejny krok do skompletowania wyposażenia podróżnego! Wczoraj zamówiłem nowy kufer centralny – Givi Trekker TRK52 i ekspresowo dziś do mnie dotarł. W wolnej chwili podmienię go w motocyklu. Choć do codziennego użytku nie potrzebuję aż takiej lodówy, to jednak boczny kuferek TRK46, którego obecnie używam jako topka, jest cholernie kanciasty …
Na szafę CBFy weszło 228kkm, więc nadszedł czas na kolejną wymianę oleju. Niespodzianki nie ma – wybrałem ten sam olej i ten sam filtr, co zawsze. Olej wymieniłem po wizycie na myjni, bo motocykl był uwalony budowlanym błotem. Wstyd się przyznać, ale termin kontroli luzów zaworowych mam „przeterminowany” już o …
Zakup trzech Tygrysów sprawił, że za cel męskiego wyjazdu Anno Domini 2023 obraliśmy Rumunię. Jest tam sporo dróg gruntowych i szutrowych, których unikaliśmy przy poprzedniej wyprawie, a które mogły ukazać nam nieznane oblicze Rumunii. Dosyć długo kierunek nie był klepnięty, bo Mati się zastanawiał, czy z nami jechać. Ostatecznie z …
Jesienny Zlot Hoondziarzy odbył się w nieco niefortunnym dla mnie terminie, tj. od piątku 9. do niedzieli 11 września. Niefortunnie, bowiem 12 września ustawiony miałem Męski Wyjazd do Rumunii. Zrobiło się gęsto :). Z tego tytułu postanowiłem dać Tygryskowi spokój, aby nie kusić losu (i oszczędzać opony :P) i na …
Gdy byłem w serwisie Triumpha na wymianę oleju dowiedziałem się, że zbiornik paliwa w Tygrysie jest stalowy, a nie aluminiowy. W związku z tym uznałem, że muszę zrobić zaprawkę lakierniczą porysowanego do gołego metalu baku, aby nie zjadła mi go rdza. Udało mi się upolować w necie oryginalną zaprawkę i …
