2020: Alpejskie epitafium

Wprowadzenie Na rok 2020 nie mieliśmy z Moniką żadnych planów wakacyjnych. W 2019 i w 2018 odłożyliśmy nasze motocyklowe wojaże na bok, aby móc w szerszym, rodzinnym gronie spędzić wakacje w Chorwacji. Czyli samochodem.Od 2017 r. miałem spore ciśnienie, aby pokazać Monice Alpy z pokładu motocykla. Alpy miały być przecież …

2020: Włóczęga czerwcowa

Intensywnej jazdy ciąg dalszy! Majową włóczęgę opisywałem, więc czas na czerwiec :). We wtorek 2 czerwca, mając zmianę w pracy od 9:00, wyjechałem z chaty ok. 7:00 na standardową przebieżkę. Poleciałem do Kuźni Raciborskiej, tak samo jak 29 maja, ale potem odbiłem na Bierawę i osiągnąłem Kędzierzyn Koźle. I z …

2020: Kameralne Bieszczady

Wprowadzenie Ostatnimi laty forum Hoonda trochę oklapło. Najbardziej chyba w kwestii zlotów. Zawsze ta sama historia, ten sam powód – brak organizatora…W tym roku na początku marca Raphi zapodał prowokacyjny wątek z pytaniem, czy zgodnie z tradycją zlotu wiosennego nie będzie. I faktycznie przez jakieś 3 tygodnie ludzie się przekomarzali, …

2020: Włóczęga majowa

„Pustych kilometrów” ciąg dalszy! 🙂 Wiosna zaszczyciła nas przeważnie idealną pogodą na motocykl. Padało z rzadka, temperatury utrzymywały się w zakresie 15-25 stopni. Dawno nie najeździłem się tyle motocyklem w tak przyjemnych warunkach, co w pierwszych miesiącach tego roku. Okres do końca kwietnia opisywałem, więc czas na maj :). 2 …

2020: Buszowanie w rzepaku

Od jakiegoś już czasu próbujemy z Moniką wciągnąć dziecko w świat jazdy motocyklem. Oliwia dostała własny kask i parę razy nieśmiało gdzieś udało nam się ją przewieźć. Gdy więc Monika zobaczyła i zachwyciła się zdjęciami z mojej szarży do Kletna, podczas której fotografowałem motocykl na tle pól rzepaku, zaproponowałem, że …

2020: Kletno – epilog

Kilka dni nosiło mnie, żeby zrobić sobie jakąś dłuższą samotną rajzę na moto. Po pięknym pogodowo kwietniu początek maja był nieco deszczowy i motocykl poszedł w odstawkę. Gdy więc prognozy pokazały coś bardziej optymistycznego na weekend 9-10 maja, musiałem to wykorzystać.Niestety na sobotę wypadł mi dyżur w pracy. Pojechałem na …

2020: Puste kilometry

Początek roku 2020 przyniósł pandemię koronawirusa, kwarantanny i zamknięcie wielu branż – w tym turystycznej i gastronomicznej. Wpłynęło to znacznie na początek sezonu motocyklowego. Jazda na dwóch kołach stała się przez jakiś czas praktycznie nielegalna i wszelkie zloty rozpoczynające sezon trzeba było odwołać.Ja sezon zacząłem jeszcze przed tą „szopką” – …

2019: Jeziorko

Jest w Czechach blisko granicy takie jeziorko, na które czasem z Moniką jeździmy. W 2019 r. wybraliśmy się tam dwa razy na motocyklach.Pierwszy raz był w sobotę 18 maja 2019 r. Początek roku był bardzo upalny, więc już w maju dało się leżeć nad wodą i opalać. Nad jeziorkiem miał …

2019: Kolejne Męskie Alpy

Po powrocie z Męskiego Wyjazdu Roku Pańskiego 2018, od razu zaczęliśmy planować wyprawę na kolejny rok. Oczywiście najgorzej było dogadać się co do terminu, ale ten ostatecznie ustabilizował się na końcówkę sierpnia. Wyjazd miał być dłuższy niż wszystkie poprzednie, ale niestety po kilku miesiącach od ustalenia jego ram czasowych, Ynciol …